Historia

Powstanie Grodziska Mazowieckiego należy łączyć z istnieniem grodu obronnego czy też szerzej – zespołu grodowego, który wykształcił się pomiędzy wiekami XI a XIII w zakolu rzeki Mrowny, na skraju ówczesnej puszczy. Gródek obronny, mający zapewnić schronienie okolicznej ludności, być może założony na podwalinach wcześniejszej osady otwartej, był najdalej na południe wysuniętym przyczółkiem monarchii piastowskiej w tej części Mazowsza, o znaczeniu ponad lokalnym. Z biegiem czasu coraz silniej ufortyfikowany odgrywał przypuszczalnie rolę siedziby rycerskiej i ośrodka władzy administracyjnej. Na przestrzeni lat wokół grodu powstawały osady służebne, których mieszkańcy zajmowali się uprawą roli, hodowlą zwierząt lub rzemiosłem. Gdy w XIII wieku gród stracił na znaczeniu, funkcję głównego centrum cywilizacji przejęła jedna z osad podgrodowych, na pamiątkę dawnego umocnienia nazywana Grodziszczem lub Grodziskiem.

Na przełomie XIII i XIV wieku na mapie Mazowsza pojawiła się osada targowa stanowiąca dziedziczną własność rodziny noszącej przydomek Grodziskich. Jeden z przedstawicieli owego rodu, Tomasz z Grodziska, miał w 1355 r. ufundować we wsi pierwszy drewniany kościół, stwarzając tym samym podstawy do erygowania parafii i dalszego rozwoju nowego ośrodka. Nieprzypadkowo grodziscy tytułowali się: „dziedzicami obojga Grodziska”zaznaczając, że należące do nich prawo własności rozciąga się zarówno na starą cześć Grodziska, związana z pierwotnym założeniem obronnym, jak i na nową, czyli osadę skupioną wokół kościoła. Założenie parafii powodujące napływ wiernych i wzrost osiadłej tu ludności, umocniło rangę wsi, która ze względu na korzystne usytuowanie, powiązanie ze szlakami handlowymi i tradycję istnienia na tym terenie grodu ( a więc swoistą markę wykorzystaną w nazwie) stał się rynkiem wymiany wytwarzanych w okolicy towarów. Pozycję i ekonomiczny potencjał Grodziska starali się wykorzystać przedstawiciele rodziny Okuniów herbu Belina, którym te ziemie przypadały w udziale. Dzięki staraniom braci Hieronima i Wojciecha Okuniów król Zygmunt I Stary aktem wydanym w 1522 roku zezwolił by wieś Grodzisko zmieniła się w miasto, obdarzył je prawem Magdeburskim i nadał przywileje na targ tygodniowy w soboty i dwa jarmarki w roku – w dniu Wniebowzięcia Marii Panny 15 sierpnia, i we wspomnienie św. Tomasza Apostoła, patrona parafii, a więc 21 grudnia.

Nadanie praw miejskich i wyznaczenie stałych dni handlowych oznaczało awans Grodziska do tzw. „trzeciej kategorii” miast Królestwa Polskiego” i otwierało przed nim obiecujące perspektywy. Dalszy rozwój ośrodka został jednak powstrzymany przez pożar, który zniszczył większość zabudowy miejskiej w 1540 roku: „stało się to wypadkowo, pożar powstał w mieście, a ogień prócz kościoła strawił budynki gospodarcze, browar, mieszkanie proboszcza i dwóch wikariuszów i szkołę” – podwały inwentarze parafialne. Pod koniec XVI wieku miasto zostało podniesione ze zgliszcz, a o jego zamożności świadczyły ufundowane najprawdopodobniej przez mieszczan szpital przeznaczony dla potrzebujących pomocy chorych i ubogich. Pomimo wstrząsu, jakim dla młodego organizmu miejskiego musiał być fatalny pożar, polokacyjny okres w dziejach miasta śmiało można nazwać „złotym” – systematycznie zwiększała się liczba mieszkańców, przybywało rzemieślników, reprezentujących niemal wszystkie branże niezbędne do prawidłowego funkcjonowania miasta, a sam Grodzisk powiązany gospodarczo z powstającymi w okolicy fo9lwarkami szlacheckimi i cieszył się sławą znanego w okolicy ośrodka handlu i przemiału zboża.

W 1623 roku prawa do Grodziska nabyła rodzina Mokronowskich herbu Bogoria. Wywodząca się ze wsi Mokronosy w Wielkopolsce szlachecka familia rozbudowywała swoje wpływy na Mazowszu, gdzie od czasów wyznaczenia Warszawy na rezydencjonalne miast królów polskich znajdowa się główny nurt spraw politycznych i życia publicznego. Posiadający już ( najpewniej od 1611 roku) sąsiadujące z miastem wsie Mokornowscy osiedlili się w graniczących z Grodziskiem od wschodu Jordanowicach, wznosząc tam swoją rodową siedzibę. Tragiczne piętno na dalszych losach miasta, stanowiącego wespół z Jordanowicami centrum dóbr kolejnych przedstawicieli grodziskiej linii Mokronowskich, odcisnął okres potopu szwedzkiego. Ciągłe przemarsze wojsk, grabieże nawiedzające cały region powtarzające się epidemię doprowadziły do znacznego ubytku ludności Grodziska i spustoszenia miasta. Krótki okres pokoju pozwolił rozpoczęcie budowy murowanego kościoła parafialnego. W 1687 roku z funduszy zapisanych na ten cel, pochodzących z zasobów fundacji Mokronowskich , udało się wznieść prezbiterium z zakrystią i kaplicą rodową.Dzieło budowy kontynuował ks. proboszcz Farnciszek Rogowski w latach 1699-1714, potrzebne środki uzyskując z ofiar, a gdy te okazały się niewystarczające – ze sprzedaży należących do kościoła kosztowności. Niestety początek XVIII wieku, a zwłaszcza czas wojny północnej przyniósł miastu dalsze zniszczenia. Trwające nieprzerwanie przez kilkanaście lat najazdy, dziesiątkujące ludność choroby zakaźne, klęski żywiołowe i towarzyszące im głód przesądziły o największym w dziejach upadku miasta. Ratunkiem przed ostateczną ruiną były kolejne przywileje wyjednane u król Augusta III przez Mokronowskich, ale wobec ogólnego kryzysu gospodarczego zabiegi związane z uzyskaniem trzech dodatkowych jarmarków w roku i zatwierdzeniem dwóch dotychczasowych nie przyniosły spodziewanego rezultatu. Zniszczone i wyludnione miasto, pozbawione na ożywienie handlu z powodu powojennego kryzysu wsi traciło swój miejski charakter, pochłaniane przez tereny rolnicze. Wewnętrzne problemy państwa i rozbiory przypieczętowały dramatyczny los Grodziska.

„Podług opowiadań starych ludzi miast Grodzisk miało być wielkim miastem, mieszczącym w sobie więcej 200 domów, lecz przez wypadki wojenne dawniejsze upadło” – pisał burmistrz Jan Wolański w 1820 roku, przedstawiając władzom cywilnym stan miasta, którym przyszło mu zarządzać. Sporządzona na podstawie tego opisu opinia nie pozostawiała złudzeń co do przyszłości ośrodka: „ Nie ma szans aby miasteczko szlacheckie Grodzisk stanęło w rzędzie miast znaczniejszych”. I gdy wydawało się, że dla Grodziska nie ma już ratunku i miasto na zawsze pogrąży się w biedzie i zapomnieniu, na końcu ciemnego tunelu zapaliło się światło należące do lokomotywy parowej. Grodzisk jako pierwsze miasto na terenie ówczesnego Królestwa Polskiego otrzymał połączenie kolejowe z Warszawą, a wkrótce z innymi miastami Europy. Pierwszy ukończony odcinek kolei nazwanej Drogą Żelazną Warszawsko-Wiedeńską prowadzący z Warszawy do Grodziska został otwarty 14 czerwca 1845 roku, wprowadzając biedne dotąd miasto na tory dynamicznego rozwoju.

Kolej stała się życiodajnym impulsem dla Grodziska, który w pierwszych latach funkcjonowania linii stał się rezerwuarem wciąż pozyskiwanych materiałów budowlanych, a wkrótce – dzięki dysponującym pięknym parkiem Jordanowicom – celem podmiejskich wycieczek i ulubionym miejscem letniego wypoczynku warszawian. W 1869 roku miasto wraz z Jordanowicami zakupił hrabia Henryk Skarbek, który wykorzystał sprzyjającą koniunkturę – najpierw udostępnił swój park gościom, a w 1881 roku rozpoczął parcelację swojego majątku. Dostępność atrakcyjnie położonych działek,wygodny i szbki dojazd koleją, moda na wypoczynek poza miastem w połączeniu z walorami przyrodniczymi okolicy doprowadziły do rozkwitu budownictwa letniskowego. Na potrzeby letników i kuracjuszy wybudowany został zakład uzdrowiskowy obejmujący hotel, restaurację, pijalnie wód i kompleks domów wypoczynkowych. W 1881 roku o Grodzisk upomniał się przemysł reprezentowany przez fabryki dotychczas nieobecne w miejscowym krajobrazie. Ekspansa zakładów rozmaitych branż zmieniła Grodzisk w jeden prężnie działających ośrodków przemysłowych, przynosząc znaczny wzrost ludności, ograniczając stopniowo aurę najpopularniejszego pod Warszawą letniska.

W XX wiek Grodzisk wkraczał jako beneficjent zmian wywołanych uruchomieniem linii kolejowej i rewolucją przemysłową, jakkolwiek pozytywne skutki tego skoku cywilizacyjnego odczuwalne były najpierw na peryferiach. Na wschodnich granicach prosperował zakład wodoleczniczy, dzięki któremu Grodzisk cieszył się renomą znakomitego ośrodka wypoczynkowego-sanatoryjnego. Na zachodnim krańcu coraz bujniej kwitł przemysł konkurujący z lokalnym rzemiosłem, przyciągając do Grodziska wciąż nowych inwestorów i zapewniając pracę miejscowej ludności. Wobec awansu dotychczasowych peryferii sam Grodzisk – zamieszkiwany przez cały XIX wiek przez stanowiąca 80% składu mieszkańców społeczność żydowską – pozostawał niezmiennie centrum handlu i administracji (w okresie zaborów najpierw pruskiego, a potem rosyjskiego). W ramach represji po upadku powstania styczniowego Grodzisk został pozbawiony praw miejskich i zdegradowany do rango osady, zachowując jednak nieformalną rolę stolicy utworzonego przez władze carskie powiatu i większość związanych z tą funkcją urzędów. Dopiero lata I wojny światowej, poza zniszczeniami spowodowanymi przez przesuwający się tędy front, przyniosły odzyskanie praw miejskich w 1915 roku i przyłączenie do miasta ościennych wsi: Jordanowic, Wólki Grodziskiej i Nowego Grodziska. W chwili zakończenie działań wojennych Grodzisk tworzył więc zupełnie nowy organizm miejski z dość bogatą, acz zróżnicowaną zabudową i najlepszymi od wieków perspektywami.

Odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 roku okazało się dla Grodzisko szansą i wyzwaniem. Uwolnione spod władzy zaborców miasto zostało przekazane w ręce samorządu. Po usunięciu zniszczeń wojennych rozpoczął się etap prowadzonej intensywnie modernizacji. W krótkim czasie miasto, mimo niewielkich zasobów finansowych, doczekało się ważnych inwestycji komunalnuch świadczących o jego rozwoju oraz drugiego połączenia z Warszawą obsługiwane przez Elektryczne Koleje Dojazdowe. Wznowiono produkcję w zakładach, które przetrwały wojnę, w miejscu zniszczonych lub opuszczonych fabryk powstały nowe – oparte na rodzimym kapitale. Do głosu także doszli obywatele wszystkich pokoleń, zrzeszeni w harcerstwie, cechach rzemieślniczych, spółdzielniach, zespołach artystycznych oraz innych organizacjach: kobiecych, niepodległościowych, kulturalnych, a także w ugrupowaniach politycznych wszystkich opcji. Kwitło życie kulturalne i towarzyskie, a kalendarzu wydarzeń miejskich znalazły się obchody świąt i rocznic patriotycznych. W 1928 roku di nazwy miasta dodano przymiotnik „Mazowiecki”. Równie udana pod względem rozwoju była druga dekada suwerenności, podcas której nie tylko zniwelowano widoczne braki w infrastruktury miejskiej, ale także rozpoczęto urbanizację przedmieść. Miato mogło już wówczas pochwalić się pięcioma szkołami powszechnymi, trzema przedszkolami miejskimi, gimnazjum, budynkami użyteczności publicznej jak boisko sportowe, czy Komunalna kasa Oszczędności z salą balową, a także Radiostacją Transatlantycką. O dobrobycie mieszkańców świadczyły coraz śmielsze inicjatywy prywatne: wystawne kamienice, dwa kina dźwiękowe, restauracje, korty tenisowe i gospodarstwa posiadające stawy hodowlane, zapraszające na wypoczynek nad wodą i przejażdżki łódkami.

Ambitne plany sięgające 1960 roku, przerwała wojna, która z całym swym okrucieństwem wtargnęła do Grodziska Mazowieckiego już 1 września 1939 roku, gdy niemieckie lotnictwo dokonało naloty na miasto. Zniszczone zostały budynki w śródmieściu, roztrzaskany stojący na rynku pomnik Wolności, rozbito groby na cmentarzu parafialnym. Nie brakowało ofiar w ludziach, zarówno wśród osób cywilnych, jak i żołnierzy broniących ojczyzny. Strach, głód, bieda, brak pracy i dostępu do nauki, aresztowania, łapanki, egzekucje stały się odtąd codzienności mieszkańców. Niemal od razu po wkroczeniu do Grodziska Mazowieckiego okupanci niemieccy przystąpili do realizacji planu całkowitej eksterminacji ludności żydowskiej. Działania wroga spotkały się z silny oporem ze strony organizacji konspiracyjnych. Do najwcześniej i najlepiej zorganizowanych oraz najliczniejszych należał Związek Walki Zbrojnej, przemianowany w 1942 roku na Armię Krajową. Zaprzysiężeni członkowie AK prowadzili akcje dywersyjne i zbrojne przeciw okupantowi, uprawiali sabotaż, dezorganizowali prace aparatu administracyjnego. Na terenie podgrodziskich majątków funkcjonowały tajne zrzutowiska – na jednym z nich , o kryptonimie „Solnica”, lądowali tzw. cichociemni. Po upadku powstania warszawskiego w Grodzisku Mazowieckim i okolicach znalazło schronienie wielu wysiedlonych ze stolicy warszawiaków. Okupacja niemiecka zakończyła się 17 stycznia 1945 roku wkroczeniem do miasta dywizji piechoty 61 Armii I Frontu Białoruskiego. Dzień wcześniej doszło do tragicznego w skutkach bombardowania miasta przez lotników radzieckich, w wyniku którego życie straciło blisko 300 osób zebranych na rynku w dzień targowy.

Pierwsze dni powojennej rzeczywistości był okres wzmożonego wysiłku mieszkańców, którzy podjęli trud przywracania względnej normalności w zgoła niesprzyjających warunkach. Ofiarna postawa społeczenstwa sprawiła, że możliwe stało się szybkie odbudowywanie szkół i zorganizowanie pracy w instytucjach miejskich i zakładach przemysłowych. W 1947 roku działalność rozpoczęły działające pod szyldem powołanego spontanicznie Stowarzyszenia Miłośników Sztuki miejska ogniska: Muzyczne i plastyczne, które dały początek placówkom publicznym. Zatrudnienie mieszkańcom poza ocalałymi fabrykami zapewniały również powstające po wojnie spółdzielnie. Znakiem rozpoznawalnym okresy PRL-u stały się osiedla mieszkaniowe budowane od lat 50-tych na miejscu rozbieranych w szybkim tempie zabytków architektury letniskowej. Bloki oferujące mieszkańcom dostęp do bieżącej wody i energii elektrycznej, w późniejszym czasie także przyłącza gazowe i centralne ogrzewanie, były ukoronowaniem marzeń o awansie społecznym i synonimem statusu. O ile pierwsze pomysły planistów były komponowały się ze starszą zabudową, o tyle w latach 70. nad miastem zaczęły górować wieżowce, dominujące nad otoczeniem i jawnie kontrastujące z dawnym Grodziskiem. Dobrze miała się kultura,której przyczółkami były kluby i świetlice przy fabrykach czy spółdzielniach,m biblioteki i kina. Dzięki inicjatywie społeczników podwoje otworzyło pierwsze w Grodzisku Mazowieckim Muzeum Regionalne działające pod auspicjami PTTK, uruchomione w Dworku Skarbków, gdzie bezpieczną przystań znalazły pamiątki z przeszłości miasta. O przychylność mieszkańców walczyły coraz liczniejsze lokale o charakterze rozrywkowym oraz wnoszące powiew luksusu pawilony handlowe o zróżnicowanym asortymencie. W związku z rozwojem przemysłu zwiększyło się zainteresowanie kwestiami ochrony środowiska – uruchomiona została oczyszczalnia ścieków i stacja uzdatniania wody, a w mieście – do niedawna obsługiwanym przez beczkowozy – pojawiły się nowe ujęcia wody pitnej. Współczesność liczona od daty pierwszych po transformacji ustrojowej demokratycznych wyborów i wyłonienia władz samorządowych jawi się w przypadku Grodziska Mazowieckiego jako konsekwentny proces wprowadzania miasta do ośrodków o statusie europejskim – zarówno w kwestiach związanych z posiadaniem nowoczesnej infrastruktury, jak i komfortu życia mieszkańców. Wciąż rozbudowywana baza sportowa i kulturalna , skuteczne pozyskiwanie funduszy zewnętrznych oraz przychylność wobec polskich i zagranicznych inwestorów skutkującą ofertami pracy na miejscu w połączeniu z rewitalizacją terenów rekreacyjnych i rewaloryzacją obiektów zabytkowych – zapewnia miastu – poza zasłużonymi nagrodami o randze międzynarodowej – wizerunek ośrodka pełnego perspektyw. , dobrze zarządzanego i w pełni wykorzystującego swój potencjał. Z pewnością powiodła się próba, rozpoczęta u progu przemian wolnościowych, przeobrażenia typowego podwarszawskiego miasta robotniczego w całkowicie autonomiczny, wyjątkowy w skali regionu ośrodek, zapewniający poza pracą i dobrą lokalizacją duży zakres propozycji w zakresie spędzania czasu wolnego i realizacji osobistego rozwoju. Dowodem, a jednocześnie symbole tej metamorfozy miasta stała się zmiana głównej arterii komunikacyjnej Grodziska Mazowieckiego w reprezentacyjną promenadę spacerową, przy której zostały usytuowane liczne punkty handlowe, usługowe i gastronomiczne.

Dziś mieszkańcy i goście odwiedzający Grodzisk Mazowiecki mogą korzystać z wielu atrakcji o charakterze rekreacyjnym,sportowym i kulturalnym, a miasto przez sukcesywne powiększenie przestrzeni terenów zielonych zbliża się do idei miasta-ogrodu. O atrakcyjności Grodziska Mazowieckiego świadczy również utrzymujący liczby mieszkańców, dla których to wciąż powstają osiedla mieszkaniowe, budowane zarówno w samym mieście, na odzyskiwanych terenach pofabrycznych, jak i w przyległych wsiach należących do gminy Grodzisk Mazowiecki. Obecnie liczba mieszkańców miasta przekroczyła 30 tys., a na terenie gminy mieszka blisko 45 tys. osób. Położony niemal w sercu Polski Grodzisk Mazowiecki, skomunikowany zresztą kraju i Europy za pośrednictwem autostrady A2, należy współcześnie do elitarnej grupy „miast przyszłości”. Warto zatem przyjrzeć mu się bliżej, poznać jego walory i poczuć klimat tego miasta, w którym utrwalony przez wieki genius loci (duch miejsca) przenosi nas do ciekawej i bogatej przeszłości, a odczuwalna na każdym kroku energia i dynamika pozwalają już dziś wkroczyć w obiecującą przyszłość.

Tekst autorstwa Łukasza Nowackiego
z przewodnika ”Grodzisk Mazowiecki – znany i nieznany”